Jeśli zdałbym maturę na 30% z każdego przedmiotu obowiązkowego i 0% z rozszerzenia to ma szanse gdzieś dostac się państwowo za darmo? Interesują mnie uczelnie takie słabsze w średniej wielkości mieście. Kierunki takie jak: powiązanego z historią, gegorafia, wosem lub politologia i administracja, Tak, jeśli ukończyłeś liceum bez zdania egzaminu maturalnego to nadal posiadasz średnie wykształcenie. Jednakże brak dyplomu potwierdzającego zdaną maturę może utrudnić dostęp do niektórych studiów lub pracy w niektórych branżach. Jakie są moje opcje po ukończeniu liceum bez matury? Czy po liceum bez matury Mam średnie wykształcenie? Po ukończeniu szkoły ponadpodstawowej Nauczyciele, którzy dotychczas uczyli podstaw przedsiębiorczości, nie muszą obawiać się, że od września zostaną bez pracy. Biznes i zarządzanie w zakresie podstawowym będzie realizowany przez 2 godziny tygodniowo, w zakresie rozszerzonym 8 godzin w tygodniu. Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku nauczycieli przedmiotów Matura międzynarodowa jest prestiżową maturą, którą jako kryterium przyjęcia na studia uznają uczelnie krajowe i zagraniczne (w tym te z największą renomą). Ponadto jako dowód uzyskania ogólnego wykształcenia średniego w danej dziedzinie, matura międzynarodowa jest także ceniona wśród pracodawców na całym świecie. . Ewwwka ---> spokojnie , wyluzuj, rozumiem Twoje emocje. Ale wyzywać kogoś od tumanów?? Ani nie znamy tej dziewczyny, ani nic. Dziewczyna żyje pod presją rodziców, którzy chcą z córki zrobić Panią kierowniczkę. Ewo, znajomości są były i niestety będą. Jak ktoś ma sam papierek, ale wiedzy zero, to i tak życie to zweryfikuje. Wiem, że to jest przykre. Kiedy siedzimy po nocach, uczymy się, staramy się, a nasze miejsce zajmuje ktoś kto miał wujka, ciocię, czy znajomego. Ale cóż......to jest szara ponura rzeczywistość. Tylko wiesz Ewo - nie wiem, czy taka osoba jest z siebie dumna. Że znalazła pracę, tylko dlatego, że ktoś z rodziny znajomych ją zatrudnił ?? --> Archiwum Forum Dżilbi [ Legionista ] Profil matematyczno-informatyczny - co potem? Jestem w 3 kl. gim. Jak wiadomo w tym roku muszę wybrać szkołę i kierunek do której pójdę. Na razie myślę nad profilem matematyczno-informatycznym. Wiem o tym praktycznie wszystko, ale interesuje mnie tego co mógłbym po tym robić. Jaki zawód? PS: Jest to dla mnie bardzo ważne, więc jeśli nie masz nic ważnego do przekazania mi to nawet nic nie pisz :) Chodzi mi o konkretne przykłady prac które mógłbym wykonywać, nei chodzi mi tutaj żebyście mi doradzali jakie studia itp. Po prostu chce być świadomy coś mógłbym robić. mineral [ Senator ] Po liceum nic konkretnego nie masz, o zawodzie związanym z matmą/infą możesz tylko pomarzyć. To jaki profil wybierzesz przełoży się tylko, że będziesz miał o jedną/dwie godziny matmy więcej w tygodniu. hubercik015 [ Puste pole ] Ja jestem w LO na profilu mat-fiz. Mam tylko troszkę więcej matematyki i fizyki niż inne profile. Myślałem, że bd tego więcej. Co do Mat-inf...bd miał zapewne tak jak ja...2 albo 3h więcej matmy niż inne profile tzn. 5h tygodniowo i może 2-3h tygodniowo informatyki. Jeżeli dalej swoją przyszłość wiążesz z informatyką to idź do technikum informatycznego. Dżilbi [ Legionista ] Tak tak.. ja to wszystko rozumie i wiem jak jest. Tylko wydawało mi się, że jeżeli teraz wybiorę kierunek związany z matematyką to już potem będę troche ograniczony, np. nie bd mógł iśc na studia prawnicze. Tak samo jakbym poszedł na profil humanistyczny to bymbył ograniczony bo nie mogłbym robić nic dalej to jest związane z matematyką bo nie zdawałem jej na maturze, jest tak ? SzymX_09 [ Mr. Irony ] Brat był na profilu mat-inf-ang i obecnie studiuje Energetykę. mineral [ Senator ] Nie jesteś ograniczony. To jakie przedmioty będziesz zdawał zadecydujesz w klasie ostatniej klasie, mniej więcej w lutym. I nawet jak pójdziesz na profil humanistyczny to i tak możesz zdawać na maturze matematykę i fizykę rozszerzoną, żeby iść np. na polibudę. Aczkolwiek szkoda będzie, że ominą Cie te dodatkowe godziny matematyki, które miała klasa z rozszerzoną matematyką. Dżilbi [ Legionista ] chociaż zmieniam trochę to co napisałem w 1 poście :P Możecie też napisać konkretne kierunki kształcenia na studiach :) zoloman [ Legend ] Generalnie to profil w liceum nie ma praktycznie żadnego znaczenia, oprócz tego że będziesz miał jakieś 2 godziny więcej danego przedmiotu w tygodniu. Co mógłbyś po tym robić? Mógłbyś być np. kelnerem, sprzedawcą/kasjerem, pomocnikiem na budowie, roznosicielem ulotek albo wykonywać jakąś inną pracę do której nie potrzeba żadnych kwalifikacji. Po liceum nie masz żadnego zawodu. Ono ma jedynie przygotować cię do dalszej nauki - studiów. Jak nie chcesz studiować to idź do technikum (choć to też różnie bywa). Mortan [ ] mat - fiz, to zawsze najlepszy profil po tym mozesz robic wszystko :] @[email protected] [ En Ami ] bo nie mogłbym robić nic dalej to jest związane z matematyką bo nie zdawałem jej na maturze Matematyka jest teraz obowiazkowa. Profil, przy duzym samozaparciu, w zaden sposob Cie nie ogranicza w wyborze studiow. Bedziesz mial tylko trudniej jesli, np. w 3 klasie LO zdecydujesz sie na studia odbiegajace od profilu klasy. mineral [ Senator ] Możecie też napisać konkretne kierunki kształcenia na studiach :) Po matematyce rozszerzonej? Wszystkie techniczne, matematyczne, ekonomia i wiele innych. Dżilbi [ Legionista ] no napiszę, że rozjaśniliście mnie trochę:) Ale napisaliście tez wiele rzeczy które wiem. Zdaje sobie z tego sprawę, że po liceum nic nie mam :) Chodzi mi konkretnie gdzie dalej mógłbym się wybrać.. bo szczerze to bardziej wolałbym sie trzymać matmy niż informatyki:) No i chciałbym żebyście mi dali jakiś drobny obraz tego w jakich dalszych kierunkach mógłbym sie trzymać tej matmy. I jeszcze jedno pytanie.. lepiej iść na ten mat-inf czy jednak do liceum propolicyjnego ? Bo po takim propolicyjnym wiem dokładnie co moge robić miedzy innymi: policja, straż miejska, wojsko, służby graniczne itp. eee? Po humanie prawo albo własna działalność? Po humanie możesz zostać: polonistą historykiem prawnikiem dziennikarzem psychologiem(chociaz do tego jeszcze biologia wymagana) policjantem(i to nie takim zwykłym klawiszem a np. iśc sobie do Szczytna do oficerskiej i uderzać w oficera - wymagana jest historia) Pozatym, tak wogóle to kto się przejmuje profilami w LO? Jestem na humanie to znaczy że będę rowy kopał? Jest duzo możliwości... Więc sorry ale...pieprzysz jak potłuczony... [33] Loon' [ Generaďż˝ ] Qverty - dziennikarzem czy psychologiem to się zostaje na skutek doświadczenia i praktyki, a nie ukończonej klasy w liceum Pozostałe zawody ok, ale to nie są zawody dobrze płatne, wolałbym być inżynierem za 5-20 tysięcy złotych miesięcznie niż historykiem za 1200 zł, ew. 2000 zł po 30 latach pracy. Jeśli on się zastanawia nad kierunkiem matematycznym to znaczy, że trochę się w tej matmie odnajduje, a ja mu mówię, że warto. A tak generalnie dzielenie ludzi na humanistów i matematyków to jest jakieś totalne pier****. Mi mówiono w młodości, że jestem urodzonym humanistą, bo pisałem ładne wypracowania i przez to niemal z przyzwoleniem rodziców olałem sobie matmę. A to nie tak, taki podział na humanistów i umysły ścisłe to kolejna głupia wymówka obok dysleksji - widzę z perspektywy czasu Nie zaluje, pewnie bylbym tam, gdzie jestem dzis, ale zawsze milbym wieksze pole manewru. [34] Qverty™ [ Legend ] Loon-->pokaż mi inżyniera który zarabia 20k :) Poza tym jak skończysz oficerke w Szczytnie i cię wezmą do wydziału to na starcie masz 3 tysiące bez dodatków i premii...Dla mnie to satysfakcjonująca płaca :) Chudy The Barbarian [ Legend ] Nie idź na ten profil, bo jak trafisz na gównianego nauczyciela informatyki (co jest bardzo prawdopodobne) to stracisz całkiem zapał do tego przedmiotu i potem nie będziesz miał co wybrać na maturę. Qverty™ [ Legend ] O, z tego co wiem to zaje*iście trudno jest zdać maturę z informatyki. Szczególnie że w naszym kraju tak kijowo i pobieznie się jej naucza. Ponoć na egzaminie praktycznym zazwyczaj trzeba napisac własny, prosty program... Ptosio [ Legionista ] Matura z informatyki to nieporozumienie. To znaczy moze i sama matura jest w porzadku i nawet wymaga myslenia, ale na wiekszosci uczelni przy rekrutacji mozna ja zastapic matura z fizyki, ktora jest o niebo latwiejsza. Oczywiscie za 4 lata sytuacja moze sie zmienic, ale nie liczylbym na to. Tworcy tematu moge powiedziec tylko tyle, ze niezaleznie co ma zamiar potem robic, te kilka dodatkowych godzin matmy w tygodniu moze mu tylko pomoc. [38] karolzzr [ Gunner ] Szczególnie że w naszym kraju tak kijowo i pobieznie się jej naucza. Nauczą się tyle, ile będą chcieli. Studia to okres pogłębiania wiedzy na różne sposoby, od różnorakiej literatury do praktyk. Nie wiem czy wiesz, ale polscy informatycy to czołówka światowa. Matura z informatyki to nieporozumienie Stary.. Nieporozumienie ? Zdając maturę z informatyki uczeń idący na studia informatyczne, jest znacznie lepiej przygotowany niż ten, który zdawał fizykę bądź matmę. Matematyka na studiach mało ma wspólnego z tą z LO. Dla mnie osobiście prędzej nieporozumieniem można nazwać Wiedzę o tańcu.. zapomnialem_stary_login [ Konsul ] Loon-->obawiam się, że będąc takim świeżym historykiem, w Polsce masz obecnie podobne perspektywy jak będąc inżynierem. Po prostu te studia kończy teraz każdy, a wiedza którą się z nich wynosi jest nic nie warta. Dlatego moi kumple inżynierowie pracują w zupełnie obcych branżach, bo po prostu nikt ich nie chciał zatrudnić "w zawodzie", lub też wylatywali po miesiącu. Alternatywą było przedłużające się bezrobocie. Takie są smutne fakty o stanie polskiej "darmowej" edukacji. Qverty--> z tym Szczytnem też nie przesadzaj, bo z kolei znam dwóch chłopaczków którzy po Szczytnie najpierw musieli odwalać robotę krawężników za 1000zł i tak z pół roku. Teraz już pracują ze 3 lata, ale z tego co wiem, to do tych 3000zł trochę, choć nieznacznie jeszcze brakuje. Tak więc tez nie jest to jakiś miód. Loon' [ Generaďż˝ ] zapomnialem_stary_login -> wiesz, ja wychodze z zalozenia, ze mozesz byc po podstawowce i zrobic kariere, a nie pomoga doktoraty, kiedy czlowiek ciapowaty. ale z moich obserwacji rynku wynika jednak, ze zapotrzebowanie na umysly scisle jest wieksze, humanisci co do zasady wykonuja zawody proste, humanistow jest duzo, a zapotrzebowanie rynkowe - duze, ale w pelni zaspokojone. inzynier w normalnych okolicznosciach nie zarobilby kroci, ale powiedz mi - ile osob w Polsce potrafi dzis budowac most, a ile jest "ekspertem od stosunkow miedzynarodowych"? obstawiam proporcje 1:200 - przeciez to absurd, ze tak to wyglada :) bartek [ Legend ] mineral: Po liceum nic konkretnego nie masz, o zawodzie związanym z matmą/infą możesz tylko pomarzyć. Nie wiem czy to tyczyło się doświadczenia, czy wykształcenia, ale jeśli tego drugiego, to się mylisz - znam człowieka, który już pod koniec liceum zaczynał przygodę w IT. Znam również kilku takich, którzy "studiują informatykę", żeby mieć zniżki, bo szkoda im czasu na szkołę - za dobrze zarabiają. Jeden z nich pracuje dla Allegro, drugi dla kilku największych agencji muzycznych w Polsce. Wbrew pozorom to nie są wyjątki, tak samo jak wyjątkami nie są ludzie "kończący studia bo gwarantują pracę". Nie dodaję, że pewnie co drugi freelancer nie ma wyższego (czysty strzał, bo nikt takich statystyk nie prowadzi). Loon' ma rację. Ścisłe zawsze będą bardziej perspektywiczne, bo polskimi bezrobotnymi/"fizycznymi" humanistami można zasiedlić Syberię i jeszcze by im ciasno było. Mimo to nie przeszkadza to ludziom w waleniu na kierunki typu polonistyka. Qverty™, wydaje mi się, że 20k jak na polskie realia to dużo, ale pewnie trochę ludzi w Microsoft czy Google Polska tyle zarabia, może legrooch się wypowie. Jak ktoś ładnie miata np. w Javie, to może liczyć w Warszawie na 10-15k z tego co wiem. Dodam, że sam zupełnie olałem studia na rzecz poznawania innych kultur i samorozwoju i nie ukrywam, że to dość ciężka droga ze względu na notoryczny brak motywacji (przynajmniej u mnie). Z drugiej strony - coraz częściej spotykam się z sytuacją, gdzie moi rówieśnicy na 2-3 roku studiów po prostu proszą mnie o pomoc (oczywiście jeśli temat należy do kręgu moich zainteresowań). Niedługo startuję do pierwszej poważnej roboty na etacie i zobaczymy jak mi to wyszło. Dżilbi, przerabiałem w życiu i technikum telekomunikacyjne i LO i szczerze - idź do LO. W technikum wiele się nie nauczysz jeśli o zawód chodzi - w LO też, z tą różnicą, że LO trwa o rok krócej, będzie dużo lepsza atmosfera, więcej panienek (jak nie w Twojej klasie to w innych) i nie będziesz miał problemu ze znalezieniem korepetytora od telekomutacji czy teletransmisji, bo nie ma dobrych podręczników dla technikum a korki daje jedyna osoba w mieście i krzyczy 150 zł/godzina. O egzaminie na technika o którym "nikt nic nie wie" nie wspominam. Idź na mat-inf, w domu się rozwijaj, pewnie masz jakąś dziedzinę informatyki, która Cię kręci. Zagłębiaj się w nią przez te 3 lata i jeśli naprawdę będziesz to kochał, to z maturą w łapach będziesz przebierał w uczelniach, lub, być może w ofertach pracy (o ile nie zdecydujesz się na pracowanie na siebie). Tak czy inaczej - powodzenia. Belert [ Legend ] ciekawe ze w polsce nazywa sie humanista czlowieka ktory ani be nia me z matmy i konczy jakies dziwne studia w rodzaju stosunki miedzynarodowe w Burundi albo socjologia wsi w Kazachstane i potem jojczy ze nie moze znalezc pracy. [43] Dycu [ zbanowany QQuel ] bartek - Kto przyjmuje na dobre stanowisko gościa po LO?! WTF?! To nie ma dobrych specjalistów w Polsce? Przecież człowiek po LO NIE UMIE NIC! Dosłownie nic. Te IT, allegro i inne badziewie to straszni frajerzy muszą być w takim razie. Może od razu na dyrektora ich wzięli? W końcu są po LO : ) Bullzeye_NEO [ 1977 ] co ty bredzisz loon, przeciez fajne dupy na profilach matematycznych to jest cos w stylu mitu o pegazie HumanGhost [ Senator ] W liceum też miałem profil matematyczno-informatyczny. Potem skończyłem studia prawnicze. ;D To głupota wymagać od dziecka żeby wybrało w szkole co będzie robiło jak dorośnie. Mnie matematyka przestała fascynować w połowie liceum, bo była nuuuudna. zapomnialem_stary_login [ Konsul ] Loon--> tu się zgodzę że pewnie mało osób potrafi zbudować ten most. A będzie ich jeszcze mniej, ponieważ ci starsi faktyczni inżynierowie kiedyś wymrą, a współcześnie produkowani wybudują co najwyżej kładkę na wiejskim potoku. [47] Qverty™ [ Legend ] [44] Dokładnie :D Każdy wie że humanistki to najlepsze dupy ;D bartek [ Legend ] Dycu, myślę, że spora część polskich firm i ogromna zagranicznych. Spytaj wysia czy trzymische jak ich pracodawcy sprawdzali wykształcenie przy rekrutacji. Kto powiedział, że specjalista = człowiek po studiach? Mnie też 100x częściej pytano o doświadczenie i portfolio, niż szkołę. Co do Allegro i innych firm, to nie wiem na jakiej zasadzie sądzisz, że są "frajerami", skoro uczciwie płacą pracownikom a same zarabiają coraz więcej? WTF? [49] Loon' [ Generaďż˝ ] Generalnie tak, roczniki 87, 88 w moim liceum ssały pa... ekhm, źle, właśnie nie. Roczniki 88 cz 87 były do dupy, ale w 89 profil informatyczny wprowadził do szkoły i ogarnięte i lachony, myslalem, ze teraz mlodsze roczniki wszystkie takie sa :( Grooby_BCN [ Konsul ] Idź na profil mat-fiz, EWENTUALNIE mat-inf. Przygotowuj się do matury z matmy i/lub fizyki (możesz raczej olać oceny z innych przedmiotów - choć bez przesady). Z dobrze zdaną maturą z tych przedmiotów większość kierunków (praktycznie wszystkie techniczne) stoi przed tobą otworem. [51] Gaguś/Gagol/Grachu [ Junior ] thx a możecie mi powiedzieć czy po zdaniu matury z mat/fiz... bedę mógł nie wie pracowac w media markt ;p;p?? Old Devil [ Pretorianin ] "co ty bredzisz loon, przeciez fajne dupy na profilach matematycznych to jest cos w stylu mitu o pegazie" Bzdura. Ja widziałem jedną brunetkę, boską brunetkę. Tancerka, super ciało, piękne piersi... ale......ale..... spoiler start miała włosy na plecach stop Finthos [ Generaďż˝ ] Każdy kto gada, że profil nie ma znaczenia chodził do kiepskiej szkoły. Uwierz mi, na studiach technicznych docenia się dobrego nauczyciela matmy z liceum. Tu nie chodzi o materiał, tylko o wyrobienie sposobu myślenia i ugruntowanie podstaw, na bazie których będziesz potem zasuwał. Matematyka dla humanów jest zazwyczaj na żałosnym poziomie. [54] Adam1394 [ Stary Konfederata ] Widzę, że tu dużo ekspertów od spraw szkolno-zawodowych (a ja czekałem na taki wątek a nie chciałem zakładać swojego), więc i ja się spytam o kierunek. Od chodzę do Technikum Budowlanego w Szczecinie na kierunku: Geodezja Co o tym sądzicie? PS: To nie tak, że wybrałem na "pałę" kierunek i teraz się zastanawiam czy dobrze, przed wyborem zastanawiałem się długo, rodzice pytali znajomych (niektórzy to geodeci) i każdy zachwalał taką robotę. © 2000-2022 GRY-OnLine Odpowiedzi EKSPERTznafwfca odpowiedział(a) o 20:31 Dlaczego słabe ? Wyniki są dobre. Słabe to to by było jakbyś miał ze wszystkiego 30% .Oczywiście, że masz szansę na studia dzienne. Wszystko zależy od tego na jaki kierunek się wybierasz. Na większość uczelni nie ma aż takiego zapotrzebowania i wiele miejsc wolnych zostaje, wtedy biorą wszystkich . Ale są uczelnie gdzie jest więcej chętnych niż miejsc, a wtedy jest już selekcja :).Ale składaj papiery, próbuj. W końcu nic nie tracisz !. aveja odpowiedział(a) o 22:57 Zależy o jakim kierunku myślisz i na jakiej uczelni. Na lepsze kierunki nie masz szans. Ale na niektórych uczelniach, na słabych kierunkach zostają nawet wolne miejsca i organizowany jest kolejny nabór. Na coś takiego na pewno się dostaniesz. Tylko pozostaje pytanie - czy warto jest studiować byle co? Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Polecamy Polskie uczelnie same decydują, czy uznać wyniki zagranicznej matury kandydatów na studia. "Z reguły jednak honorują obce świadectwa dojrzałości" - informuje przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP) prof. Tadeusz Luty. Jak wyjaśnia, prawo nie nakazuje uczelniom honorowania zagranicznych świadectw dojrzałości. W ustawie "Prawo o szkolnictwie wyższym" zapisane jest jedynie, że podstawą do przyjęcia na studia są wyniki polskiego egzaminu maturalnego. Autorzy ustawy zaznaczyli, że uczelnia ma prawo przeprowadzić egzamin wstępny dla kandydatów, którzy mają zagraniczne świadectwo. "W tym względzie uczelnie mają pełną autonomię. Mam jednak wrażenie, że większość z nich wykazuje kosmopolityzm w stosunku do świadectw maturalnych z innych krajów. Przypuszczalnie uczeń, który uzyskał świadectwo w Unii Europejskiej i zdał egzaminy z przedmiotów wymaganych przez uczelnię, będzie traktowany tak, jakby zdał maturę w Polsce" - wyjaśnia Luty. Według niego, większy kłopot uczelnie mają z osobami, które zdały maturę np. w amerykańskiej szkole, ponieważ w USA matura wygląda inaczej niż w Europie. Ucznia z takim świadectwem prawdopodobnie będzie czekał egzamin wstępny na polską uczelnię. Luty podkreśla, że uczniowie - jeszcze przed przystąpieniem do matury - mogą na uczelni, na którą chcą się dostać, zasięgnąć informacji na temat dokumentów, jakie są wymagane od kandydatów na studia. "Właśnie w tym celu biura rekrutacyjne na naszych uczelniach są czynne cały rok. Każdy może uzyskać potrzebne informacje" - mówi Luty. Rekrutacja na wyższe uczelnie w Polsce zostanie przeprowadzona w lipcu. Już teraz szkoły wyższe prowadzą rejestrację kandydatów. Większość uczelni przyjmuje zgłoszenia przez internet. Od ubiegłego roku uczelnie przyjmują kandydatów na podstawie wyników, jakie uzyskali oni na tzw. nowej maturze. Tylko niektóre z nich przeprowadzają dodatkowe egzaminy - np. uczelnie artystyczne sprawdzają, czy kandydat jest uzdolniony plastycznie Źródło:

jakie studia ze słabą maturą